Początki bułgarskiej mafii sięgają przemian ustrojowych na przełomie lat 80. i 90. Pierwotnie bułgarscy gangsterzy, nazywani mutri, byli w pewnym sensie odpowiednikiem polskich dresiarzy i żołnierzy grup przestępczych - dobrze zbudowani, trenujący zapasy, w ciemnych okularach, ze złotymi łańcuchami i drogimi samochodami, nastawieni na siłowe rozwiązanie problemów.
Z czasem tamtejsi gangsterzy zmienili się w tak zwane „białe kołnierzyki” - wchodząc w układy z politykami czy zakładając ogromne, w teorii legalnie działające korporacje, jak dla przykładu VIS, świadczące usługi w sektorze ochrony i bezpieczeństwa.
W praktyce bułgarska mafia stoi za handlem narkotykami, bronią, ludźmi i wieloma zabójstwami na zlecenie - których od 1989 roku naliczono co najmniej 150 - do większości doszło w stolicy Bułgarii, Sofii.
Z czasem tamtejsi gangsterzy zmienili się w tak zwane „białe kołnierzyki” - wchodząc w układy z politykami czy zakładając ogromne, w teorii legalnie działające korporacje, jak dla przykładu VIS, świadczące usługi w sektorze ochrony i bezpieczeństwa.
W praktyce bułgarska mafia stoi za handlem narkotykami, bronią, ludźmi i wieloma zabójstwami na zlecenie - których od 1989 roku naliczono co najmniej 150 - do większości doszło w stolicy Bułgarii, Sofii.